PL - propozycja nowego formatu

[Rezys]

@Baser Co do 3 ligi to faktycznie jakaś pomyłka jest. Reden nie gra w ogóle, Unforseen szuka cutów, Bot Boys chcą opanować 3 ligę a XX i TP w ogóle nie trenią I jak tutaj grać. Myślę, że 8 drużyn w 1 i drugiej lidze to dobre rozwiązanie będzie w następnych edycjach.

Ogólnie to 3 PL w roku to za dużo.
Trasy w tej edycji nieziemsko nieudane ( kilka pod względem trudności a kilka całokształtem).

@Shadow Co do mapmakerów... to jest kilku dobrych w Polsce. Mają inny styl tworzenia niż zagraniczni tacy jak Korre, Bass... ale wciąż potrafią robić trasy. Fakt, że inne, ale potrafią. Dla mnie trackmaking to sztuka. Trzeba wytworzyć swój własny styl i nad nim pracować.... Kto według mnie w Polsce jest dobrym trackmakerem? Santacruz, Shadow, Cobham, Maxer, C. Jack Sparrow. Tych średnich jest więcej min. Ordon i ewentualnie ja. Polscy trackmakerzy mają przerąbane ponieważ nikt nie promuje ich tras. Wrzucą trasę na TMX dadzą ją znajomym, którzy zarzucą awardem zazwyczaj dlatego, ponieważ się znają. I co dalej? Nic. Trasa zostaje zapomniana. Według mnie powinniśmy promować dobre polskie trasy.

[khorinis]

A jak można promować mapmakerów i ich trasy? To oni powinni się starać zaistnieć. A w tym celu powinni wysyłać mapy do esl, wcg, wtedy kiedy jest taka potrzeba. Esl kilka razy w roku zmienia mappacki i zawsze jakiś czas przed rozpoczęciem sezonu, jest czas na wybieranie map.

[Rafallo]

Świetny pomysł, a żeby następne PL wcześniej zacząć organizować to oczywiste.

Właśnie, nie wiadomo jak zachęcić zagranicznych graczy do robienia map, to chociaż by oni je wybierali (to w sumie będzie dla nich trudniejsze, bo to wymaga czasu), ale w takich wypadku nie było by takich sytuacji jak "kto rozesłał mapę kwali która miała być...?!". A i jeszcze przydało by się, żeby wybieranie map rozpoczęło się przed PL, lub trwało, około 3 miesięcy, to by zaoszczędziło likwidowania cutów w trakcie PL, a do grona graczy co wybierają mapy przydałby się Mixer, bo on łatwo znajduje skróty na mapach.

Na pewno nie ma co organizować PL 3 razy do roku, bo jak będzie rzadziej to każdy będzie na nie czekał, a w takim razie będzie więcej graczy (a co za tym idzie, to drużyn).

Rozgrywki można poprowadzić jak ligę szkocką w piłce nożnej.
Przykład :

Drugi sezon :
1. Jako druga liga - Awans do wyższej ligi
2. Jako druga liga - Baraż o awans do wyższej ligi
3.
4.
-----------------------------
5.
6.
7. - Baraże
8. - Spadek

Prosto, drużyna 5. nie zagra z drużyną 4, czyli ta przerywana linia dzieli ligę na dwie osobne części. Oczywiście to by trwało długo, ale to w zależności od ilości drużyn.

Baraże, nad tym zdaniem zamieściłem tabele, ale pewnie by było mało drużyn w jednej lidze, więc już na niej zamieściłem inne info, o barażach i awansach oraz spadkach.

Kwalifikacje - jak już powiedział Baser można zrobić tydzień z którego najlepsze 4 czasy z dedi się sumuje. Ale inaczej, dedi ostatnio było przerywane (ich wewnętrzne problemy), więc wiele drużyn ma własne serwery, a gdy będą na hasło można robić jak w PiTMC, czyli jeździć i z lokali tak pozliczać.
Jeszcze inaczej, klany wewnętrznie ustalają miedzy sobą najlepsze czasy, Administratorowi przesyłają powtórki żeby zobaczyć, czy nie są one na cheatach czy cp-hackach.

Do tego jeszcze przydały by się zmiany w składach, ale to też w zależności od tego, ile taka liga będzie trwać, ale gdyby ten pomysł wypalił z większą ilością, to zmiany w składach były by w tygodniowej przerwie w trakcie podziału tabeli na pół. A do tego news z tego tygodnia, by każdy wiedział, jakie wzmocnienia znaleźli sobie ich gracze.

Mam nadzieję, że to ktoś przeczyta, i to co ciekawe zachowa.
Pozdrawiam.

[*тсω* IrRed]

Dla Polish League byłoby najlepiej, gdyby został stworzony jej sensowny kalendarz i była osoba za nią odpowiedzialna. Tyle naprawdę wystarczy. Moim zdaniem nie potrzeba żadnych dodatkowych kombinacji. Defacto ósma edycja odbywa się li tylko dlatego, że Baser wziął sprawę 'za jaja' i postawił scenę przed faktem niemal dokonanym. Musi być osoba, która powie: 'robimy tak, tak i tak'. Wtedy wszystko działa najsprawniej i najlepiej. Dyskutować można, ale zwykle z tych dyskusji niewiele wynika, trzeba działać.

1. Kwalifikacje - tutaj najlepiej na argumenty Foxa odpowiedział Envy. Kwalifikacje w takim formacie jak teraz dają szanse zaistnienia w lidze dobrym, acz świeżo powstałym drużynom, w dodatku nie dają dużego pola do ewentualnych 'kantów'. Pomyślmy, gdyby XST miało startować z III ligi, musieliby się teraz zmagać głównie z falą walkowerów, a ewentualni przeciwnicy na których by trafili, nie stanowiliby dla nich prawdopodobnie żadnego wyzwania. Kwalifikacje w obecnej formie pozwalają na to by poziom ligi był wyrównany na tyle na ile to możliwe w danym momencie. Pomiędzy jedną edycją a drugą składy drużyn potrafią się na tyle zmienić, że system awansów/spadków według mnie nie sprawdziłby się. Inną rzeczą jest mapa kwalifikacyjna, która powinna być jedną z najtrudniejszych. Ta z PL8, no cóż, według mnie trochę rozczarowała. Chciałbym nawiązać tutaj do PITMC i mapy Fredzia. Była chamska, to prawda, była wkurzająca, to fakt, bugów można było złapac co niemiara, a niektóre zakręty były ciasne jak ucho igielne, nie było praktycznie szans przejechać jej idealnie dwa razy z rzędu, ale była pomysłowa, oryginalna, charakterystyczna, trudna i przede wszystkim potrafiła rozdzielić ludzi 'po skilu'. Ktoś zaprzeczy?!

2. Tutaj dochodzimy do kolejnej poruszonej kwestii. Mapy. To nieprawda, że w nie mamy dobrych mapmakerów. Jeśli ktoś naprawdę się przyloży to potrafi zrobić świetną mapkę, mimo iż znany nie jest. Tutaj znów posłużę się PITMC. Czy na przykład Abszt jest znanym na świecie i w Polsce mapmakerem ?! Raczej nie, a mimo to zrobił jedną z, przynajmniej moim zdaniem, najlepszych tras PITMC. Takich przypadków jest masa. Wystarczy chcieć. Co do ich wyboru to z kolei należy ustalić kilka zasad:
- primo - nie wiem po jakiego grzyba potrzeba do tego całego sztabu ludzi?! z całym szacunkiem, ale sam Maxer, lub Grono bez problemu poradziliby sobie z wyborem mappacków. Wtedy jeśli mapa wycieka to sprawa jest jasna i nie ma pierdolenia. No sorry m8's ale tak jest. Szopek wybierał mapy na PL5 sam, ja wybierałem na PITMC sam i chyba tragedii nie było.
- secundo - JEŚLI WYSYŁASZ MAPĘ NA PL/PITMC/STC to NIGDZIE jej nie wysyłasz aż do końca turnieju. Taka sytuacja jest niedopuszczalna!!! Pamiętajcie o tym.
- tertio - nie wiem czemu mapy z ESL, TNA czy innych turniejów miałyby być lepsze od tych z PL. Polacy nie gęsi i swoje mapy mają. To jest jedna z cech, które wyróżniają PL ze stosu innych turniejów, poza tym mapki z przedrostkiem PLX pozostają jako, swego rodzaju, spuścizna turnieju i całej sceny.

3. Nie ma co robić z PLS kolejnego ESL Premiership. Jeśli tylko ustalimy terminy i będzie osoba, która ogarnie turniej to będzie tylko lepiej. PL rządzi się swoimi zasadami, jest jakie jest, ale może właśnie dlatego jest takie wyjątkowe, może dlatego właśnie Hack znajduje czas żeby potrenić mapki przed meczem, bo PL to mobilizacja. Bo fajnie jest wygrać w PL choćby jeden mecz.

Poza tym, z całym szacunkiem jaki do Ciebie mam Scooter: może i Polacy powinni bardziej się pokazywać w turniejach ESL, ale przyczyna tego, że Polacy nie grają w międzynarodowych turniejach jest prosta: mamy dużo turniejów na własnej scenie i brakuje zwyczajnie czasu by jeszcze angażować się gdzie indziej. Jeśli popatrzysz na ten mijający już rok, to praktycznie nie było czasu (może poza wakacjami) na próżnowanie. Być może dzięki temu teraz ESL chce nawiązywać z nami współpracę. Czy w wielu przypadkach ESL pozwala graczom na tworzenie ich własnego turnieju sygnowanego oficjalnie przez ESL?! To coś znaczy. I nie mówię tutaj by nie brać udziału w ligach, czy EMS. Wręcz przeciwnie. Ale to, że Polacy rzadko tam grają nie wynika raczej z lenistwa zawodników, ale raczej z tego, że każdy ma jednak jakieś życie prywatne.

Nie chcę być zrozumiany źle. Nie mówię, że nie trzeba zmian w organizacji, ale może zamiast wprowadzać rewolucję trzeba raczej nauczyć się na popełnionych błędach i doskonalić to co mamy, a mamy bardzo fajny turniej, który od dwóch lat powoduje, że cała śmietanka sceny skupia się w weekendy na serwerach.

Się rozpisałem ;p.

[°אא glooooooooooch!]

Moim zdaniem jako takie ulepszenie ligi ma sens ale nie można przesadzać bo zatraci się to co w poprzednich edycjach było akurat dobre.Czasami czas oczekiwania na PL jest dobijający tak więc myśle, że wprowadzenie 2 edycji w ciągu roku może być dobrym rozwiązaniem.Tylko tutaj pojawia się też problem odnośnie Skill Ligi - 3 takie turnieje przy dużej ilości turniejów indywidualnych i drużynowych to chyba za dużo.

Kwalifikacje a raczej ich forma jest mi obojętna.Z jednej strony liga to liga więc baraże i spadki są tutaj na miejscu ale z drugiej strony przeebijanie się od 3 do 1 ligi ( czy tam od 2 ) jest minusem takiego rozwiązania.Czy ja wiem czy kwali na TA były aż takie złe ? Pewna losowość może się zdarzyć to wiadomo ale wytrenowana ekipa nie powinna mieć problemów z nie dojechaniem jakiegoś gracza lub jakimś masakrycznym czasem.

Limit jak dla mnie od początku był bez sensu chociaż aż tak bardzo mi nie przeszkadza i rzeczywiście z jego wprowadzeniem wiąże się możliwość większej ilości drużyn startujących w lidze.

Odnośnie mapek to można tutaj długo dyskutować w tym temacie.Moim zdaniem tegoroczna selekcja była źle przeprowadzona.Otwarcie i zamknięcie selekcji w wakacje a start ligi w październiku - lekkie nieporozumienie.Czas na nadsyłanie tras powinien być conajmniej do 3 tygodni, miesiąca do rozpoczęcia ligi.Na własnym przykładzie mogę stwierdzić, że z powodu takiego ograniczenia moje mapy były niedopracowane i kompletnie spalone ( przerost treści nad formą ) i pewnie niektórzy też mogli po pewnym czasie pomyśleć, że mogli poprawić traskę na lepszą.Niektórzy pracują szybciej, niektórzy wolniej dlatego lepiej dać więcej czasu na nadsyłanie tras.

Myśle, że warto byłoby podpatrzyć trochę system nadsyłania trasek z ET Generation gdzie można przysyłac traski cały czas i po jakimś czasie pojawia się ocena traski.Na potrzeby ligi możnaby stworzyć np. forum gdzie dla każdego mapmakera wyrażającego chęc tworzenia mapek na PL byłoby stworzone podforum, do którego miałby dostęp tylko dany mapmaker i admini/osoby wybierające mapki.Mapmaker tworzy tylko nowy temat z traską a admini wypowiadają się co jest źle, co można poprawić.

Odnośnie poprawiania mapek to zastanawiam się jak to w ogóle wyglądało w tej selekcji - czy było to w ogóle możliwe ?

To co kuje w oczy w tym PL to jak dla mnie długośc mapek.Jak narazie poza mapką kwalifikacyjną i mapką Maxera trasy po 52-53s ( mowa o mapkach A,B ).Moim zdaniem traska powinna mieć minimum 55s ale to oczywiście tylko moja opinia.

Na zakończenie chciałbym dodać, że sięganie po trasy z ESL mija się trochę z celem ponieważ to co wyróżnia PL to mapki sygnowane nazwą rozgrywek i tak powinno pozostać.Można poprosić o pomoc zagranicznych mapmakerów ale moim zdaniem w Polsce jest kilku bardzo dobrych mapmakerów i nie ma takiej potrzeby.Wydłużenie i poprawienie selekcji tras powinno pomóc.

[eXiliado skt7]

PL 3x w roku? To może być problem.
Wiadomo jak dużo czasu gracze poświęcają na trening dziennie podczas polish league.
Tm różni się od innych gier tym, że ciągle powstają nowe trasy, i żeby dobrze opanować trasę trzeba ładnych parę godzin na nich spędzić. W grach typu cs można grać w 90turniejach na raz, 3mecze dziennie to nie problem, w tm żeby zagrać w 2turniejach na raz trzeba poświęcić dużo czasu.

[Outsid3r]

Fajniej gdyby było np. 10 drużyn w lidze. I co z tego, że takie FF czy BVG pewnie do zera rozsniosłyby 2 ostatnie zespoły ale jednak jeśli nie o pierwsze dwa miejsca to o kolejne byłaby już zacięta walka. Bo skoro w Polsce wiadomo jaka jest hierarchia (BVG/FF, długo nic, XX/pS znów długo nic KD/P4G/NAR/XST a powoli zaczyna się dobijać NS- a NN nie bijcie ale raczej w bezpośrednich pojedynkach raczej z w/w byście nic nie ugrali), to dlaczego nie stworzyć możliwości, żeby nie stworzyć możliwości grania z najlepszymi tym, którzy NAPRAWDĘ na to zasługują. Bo spary to nie to samo, a tak w lidze każdy jedzie na 100%. A co do baraży: ja być za

[KD OrdonekQ7]

Co do zagranicznych mapmakerów, to dostaliśmy jeden mappack, od czeskiego producenta o nicku Sharky, myslę, że bardzo znanego, bo jego mapy były między innymi w MTC (o ile dobrze myślę. ). Ale Maxer postanowił, że POLSKI turniej = POLSCY mapmakerzy. ;p

[Cosworth' Abszt]

Kwalifikacje - Jak zauważyło kilka osób lekarstwem na kwali jest trudność trasy. Nic dziwnego, że kilka drużyn między sobą miało bardzo małe różnice, jak trasa nie nadawała się, aby przeprowadzać na niej kwalifikacje. Do tego była krótka a powinna mieć z ponad minutę. Przecież od tego jest tydzień aby wyćwiczyć tę trasę i wybrać reprezentującą czwórkę graczy. Tak jak napisał IrRed - powinna to być trasa z pazurem, przy której gracz wyrywa sobie włosy z d..., płacze, niszczy klawiaturę, ale ćwiczy i chce reprezentować team. Taka trasa ćwicząca też charakter

Ogólnie po co zmieniać coś co od kilku lat w miarę sprawdza się. Baraże, spadki itd - na pewno interesujące, ale jak do następnej edycji dojdzie w kilku teamach do przetasowań graczy, przestaną istnieć jedne a powstawać nowe - zrobi się bałagan, dojść może do nieporozumień.

Co do reszty tras - zgadzam się z tym co napisał Nomercy. Okres na zrobienie traski zbyt krótki, potem przerwa, którą można byłoby wykorzystać na dopracowanie dobrych tras. Do tego PL to polski turniej więc po co nam zagraniczni mapmejkerzy? Są trasy lepsze i gorsze, to przecież normalne. Do czasu PL8 wiele sparingów odbywało się na trasach z PL7 więc raczej nie były aż takie złe, pomimo narzekania na nie w trakcie trwania PL7. Tutaj pewnie będzie też podobnie (Choć faktycznie nieco krótkie).

[DameK]

bo maxer chciał się mapkami pochalic i zeby je jeździć

[KD Fistashi]

Damek, ty się może lepiej nie odzywaj... co nie popatrze na twój post to nie wiem czy się śmiać czy płakać.

(Dodano 05 listopada 2009, 15:41)
Swoją drogą - jeśli nie jedna wielka liga, to może by polączyć 1 i 2 lige, i raz do roku zrobić ligę na 12 najlepszych zespołów? : )

[JarOo]

Nie chce mi się pisać. Poza tym i tak nikt się z tym nie liczy. Według mnie powinny być zmiany tylko jeśli chodzi o to, że w ligach jest 8 drużyn ( skoro scena się rozrasta) i PL 2 razy w roku.

[=HornET=]

Po co liga na 8 drużyn, żeby BVG, FF, XX i ps miało co rozwalać do 0? Aby robić większą 1 ligę musi się wyrównać najpierw poziom tj. musi być te 6 drużyn między którymi mecze będą trzymać poziom. 2 liga wg już mogłaby zostać rozszerzona.

[*тсω* Fefan]

[P4G balaganmen]

A ja uważam inaczej fefan..taka porażka do 0 uświadomi druzynie jak wiele jej jeszcze brakuje i zmobiluzuje to treningu i walki.

A ogólnie co do pomysłu to uwaazem ze w systemie rozgrywek pl..nalezy się parę zmian.
za bardzo trafną uwagę uwazam zwiekszenie limitu graczy + z 2 zmieny podczas turnieju.
Kolejnym trafnym spostrzeżeniem jest twarde sztywne ustalenie rozgrywek pl8 a nie ze jak się scenie zachce to gramy a i tak każdy gada i nic nie robi. Według mnie powinny być to rozgrywki 2 razy do roku gdyż i teraz zawsze tak było. że tak z 2 wychodziły.
Co do stytemy kwalifikacji..to uważam TA za całkowite zło ale fakt CIeżko określic inny system na pewno pomysl z TA przez tydizne na seriw odpada.. totalna bzdura. CO do spadkow i awansow.. shadow powiedizlas ze już to było..ale kiedy to było? dobry kawał czasu temu keidy mniej oosob było na scenie i w ogóle.
aktualnie mysle ze jest szansa aby to wypalilo gdzyz zespoly są wmiare stałe a jak jakiś upada to tylko zmienia si enazwa i jakiś inny powstanie.. generalnie uwazam ze było by okej.
Co do ilosci gracyz w ligach. na pewno ligi musza być rowne by nie było przedluzonych rozgrywe w ktorejs z lig. A ilość: mysle ze patrząc na aktualny stan na scenei to 8 zespołow ktore bysie dostaly do 1 ligi na pewno nie odpuszczaly by zadnego meczu. czyli takie p4g na pewno by si ena maxa przygotowywalo do walki z bvg czy ff i nie msylalo by ze i tak dostanie "w pizde" bo walka by się toczyla o tak zwany "respect" czyli chciali by jk najwecej wyniesc z meczu. I na pewno każda drużyna msuala by się przygotowywać do kazdego meczu. by nie zaliczyc niespodzianki tak jak p4g teraz w meczu z xst:PP heh

A co do map to owszem dużo trudniejsze. a co do komisji wybeirajacej może to być 1 czy 2 osoby To mam pomysł na..to aby Np. grono i mxer wybeiraja mape na pierwsze 3 kolejki. a kolejne kolejki np baser i scooter. Porpsotu aby trochę zminimalizować subiektywność oceny przy wyborze map. ale i jednocześnie uniknąć przesylania mapy.

[[POL] hack]

e mnie to tam lata, byle by trasy nie były takie łatwe jak są teraz


Nie no a tak na poważnie to może się kiedy indziej wypowiem w tym temacie. Wiem tylko że 3x PL w roku to o jedno za dużo .

[*тсω* baserone]

[[POL] Khasius]

Ale macie problemy z tymi kwalifikacjami. Skoro tak liczne chcecie miec druzyny (zreszta już sa wystarczajace z tym limitem 15 osob, bo jak "prawdziwe p~S" wygrywalo PL to było nas tylko 7 i nikt nie narzekal, potem paru doszlo i zaczely się problemy), to walnijcie niech jedzie 10 osob na kwali i wyjdzie faktyczny poziom calej druzyny, a nie tylko jego 2-3 botow. Nawet jak jednemu nie wyjdzie coś, to nie odbije się to tak mocno na druzynie jak przy 4 osobach.
Reszte to już shadow napisal, wiec nie będę się powtarzac.

[P4G balaganmen]

Kasia nie zgadzam się. bezsensu pomysł.. a po drugie nie każdy jest takim botem ze 7 osob i ogarnia i ma tyle czasu by trenic i wygrywac pl.
Skoro nie robi problemu ilosc osob to po jakiego jakieś limity?

[*тсω* Fefan]