Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
P4G Wally
Team Poland
Dołączył: 11 Maj 2006
Pochwał: 1 Posty: 1346
Skąd: Wołomin
|
|
Powrót do góry |
|
|
*тсω* Kamilos
Team Poland
Dołączył: 21 Wrz 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 445
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KD Maciuś
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 24 Sie 2006
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1669
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 22 stycznia 2010, 20:41 Temat postu: |
|
|
Zmień to g*wno jak najszybciej, przed wyścigiem myślałem, że 'jakoś' to będzie...
1. Po co taki długi czas zmiany twardych opon? Rozumiem, żeby to było wolniej od miękkich, bo to logiczne, ale tutaj ostro przegiąłęś..
2. Nie wiem czy to takie fajne urozmaicenie, jeżeli mam średni stan opon a mi trzęsię jak bym miał 3 promile we krwi... To też IMO do poprawy.
3. Za szybka degradacja twardych opon.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiciak
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 09 Lis 2008
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1408
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» Lox
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 2600
Skąd: Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 22 stycznia 2010, 21:10 Temat postu: |
|
|
pierdolisz kiciak, ja na katastrofalnych jechałem i dało się ;D
stanowczo za słabe twarde są teraz, totalnie się nie opłaca jeździć na nich. dzisiaj chyba wszyscy miękkie wybierali.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiciak
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 09 Lis 2008
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1408
|
|
Powrót do góry |
|
|
KD Fistashi
Pirat drogowy
Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 656
Skąd: Kamienna Góa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Pedo
Dołączył: 23 Cze 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1277
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22 stycznia 2010, 22:11 Temat postu: |
|
|
Twarde nie są takie złe tylko strasznie długo się je zakłada.I nie trzęsię na nich mocno,cały wyścig jechałem na twardych.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiciak
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 09 Lis 2008
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1408
|
|
Powrót do góry |
|
|
NN~ Pyszo
Zaczyna szaleć na ulicach
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 412
Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» NBlast
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 281
Skąd: Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
|
KD Maciuś
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 24 Sie 2006
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1669
Skąd: Gdańsk
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» Lox
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 2600
Skąd: Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 23 stycznia 2010, 22:47 Temat postu: |
|
|
z samą wymianą opon pity w 2010 mają trwać ponoć koło 3 sekund ;f
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» NBlast
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 281
Skąd: Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
|
P4G Wally
Team Poland
Dołączył: 11 Maj 2006
Pochwał: 1 Posty: 1346
Skąd: Wołomin
|
Wysłany: 24 stycznia 2010, 14:50 Temat postu: |
|
|
Ze zmiana twardych jest bardzo dobrze teraz jak wrocilo do pierwotnego stanu.
Cytat: |
ontopic: 16 sekund zakładania opon... do zmiany zdecydowanie, na twardych da się jechac jakoś 30% dłużej, a zmieniają się 150% dłużej, bez sensu |
z sensem, nie powinno się liczyc procentowo tylko w sekundach ;p może być i stosunek 1:100 jeśli czasowo starty sa wyrownane. Dlatego te cyferki sa czasem zgubne ;p
Cytat: |
1. Po co taki długi czas zmiany twardych opon? Rozumiem, żeby to było wolniej od miękkich, bo to logiczne, ale tutaj ostro przegiąłęś..
2. Nie wiem czy to takie fajne urozmaicenie, jeżeli mam średni stan opon a mi trzęsię jak bym miał 3 promile we krwi... To też IMO do poprawy.
3. Za szybka degradacja twardych opon. |
Tu rozumiem bulwersa, ale wytlumacze o co chodzi ;p Gdybysmy zastosowali punkt 1 i 3, wtedy twarde zakladalyby się prawie tyle co miekkie, a na dodatek starczaly na ponad 2 razy dluzej, do tego jeśli bysmy dodali punkt drugi, mielibysmy wyscigi jedynie na twardych.
Wszystkie obliczenia moga się pojsc ... przez niedopracowane pit stopy. Na jezdzie w ciemno na jednym pit stopie 5 sekund się nadrabia do tych ktorym nie wyszlo, to powoduje kurewska losowosc, i koniec z jakimikolwiek taktykami imo. Co z tego ze twarde się laduja dluzej, skoro bez patrzenia ktos wyjezdza se z pitow i jest praktycznie w miejscu w ktorym ten, po pit stopie na miekkich... A miekkie musze zrobić jeszcze jeden pit.
Dlaczego mnie tak to frustruje? Bo pit stop u jednych trwa tak jakby o 10 sekund krocej, a to jest w ch**. 10 sekund przed ktore ktos jedzie w ciemno, co nie jest na pewno fair, bo to powoduje tak naprawdę, ze postoj na twardych trwa tyle co na miekkich.
Dlatego moje zdanie jest takie:
nie ma co zmieniac, jeśli nie zostanie rozwiazany problem pitow. Proponuje powstawiac po każdym "boksie" potrojny slup i zwezenie, przy picie, jest na tyle mala predkosc, ze jadac sprawiedliwie uda nam się to ominac, a i cwaniakow zatrzyma ;p Zmniejszyloby to realizm jeśli chodzi o wygląd pit stopow, ale zwiekszylo jeśli chodzi o ich zastosowanie.
Co Wy na to ?
_________________
Siłą sportu jest siła zespołu, lecz pięknem sportu są indywidualności...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
#p~S* Grono
Pirat drogowy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 930
|
|
Powrót do góry |
|
|
P4G Wally
Team Poland
Dołączył: 11 Maj 2006
Pochwał: 1 Posty: 1346
Skąd: Wołomin
|
Wysłany: 24 stycznia 2010, 15:51 Temat postu: |
|
|
no mi to przeszkadza, bo jechalem poprzedni wyscig zdecydowana wiekszosc okrazen na 55.xx, utrzymywalem w miare stala strate do top2, a na każdym pitstopie nie liczac pierwszego dostawalem kilka sekund w plecy.
W calym wyscigu mialem 31 band ;p z czego oczywiście 28 to obowiazkowe, a 2 to lekkie otarcia, a i tak mialem pol okrazenia straty.
I g*wno da jakakolwiek taktyka i ten caly system opon, jak i tak napierdalanie na pale jest w pitach, i zadne zwiekszanie o 4 sekundy zmiany opon nic tu nie zmieni. Powiedzenie "wygral wyscig na pit stopach" powinno oznaczac to, ze zastosowal dobra strategie, a nie ze napierdalal w ciemno jak kret. Bo w takim gp malezjii, gdzie na pita zjezdzalo się nawet co 5 okrazen, takie 5 sekund straty oznacza to, ze z nienajgorzej jadacym przeciwnikiem musimy nadrobic strate w pitach poprzez 5 okrazen na wr pod rzad. Imo, pit stopy to chujnia, niszcza cala ciezka robote nblasta, bo każdy ma w d*pie strategie, skoro najwazniejsze jest czy dobrze pojedzie w ciemno... bo nie oszukujmy się, nie ma najmniejszych szans nadrobic tylu sekund na dystansie...
_________________
Siłą sportu jest siła zespołu, lecz pięknem sportu są indywidualności...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» Mtik333
Doświadczony driver
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 163
|
Wysłany: 24 stycznia 2010, 16:08 Temat postu: |
|
|
Wally napisał: |
no mi to przeszkadza, bo jechalem poprzedni wyscig zdecydowana wiekszosc okrazen na 55.xx, utrzymywalem w miare stala strate do top2, a na każdym pitstopie nie liczac pierwszego dostawalem kilka sekund w plecy.
W calym wyscigu mialem 31 band ;p z czego oczywiście 28 to obowiazkowe, a 2 to lekkie otarcia, a i tak mialem pol okrazenia straty.
I g*wno da jakakolwiek taktyka i ten caly system opon, jak i tak napierdalanie na pale jest w pitach, i zadne zwiekszanie o 4 sekundy zmiany opon nic tu nie zmieni. Powiedzenie "wygral wyscig na pit stopach" powinno oznaczac to, ze zastosowal dobra strategie, a nie ze napierdalal w ciemno jak kret. Bo w takim gp malezjii, gdzie na pita zjezdzalo się nawet co 5 okrazen, takie 5 sekund straty oznacza to, ze z nienajgorzej jadacym przeciwnikiem musimy nadrobic strate w pitach poprzez 5 okrazen na wr pod rzad. Imo, pit stopy to chujnia, niszcza cala ciezka robote nblasta, bo każdy ma w d*pie strategie, skoro najwazniejsze jest czy dobrze pojedzie w ciemno... bo nie oszukujmy się, nie ma najmniejszych szans nadrobic tylu sekund na dystansie... |
Zgadzam się z tym, też mi się nie podoba to kombinowanie w pitach z jak najszybszym wyjazdem, wydaje mi się tylko że zrobienie maksymalnego utrudnienia przy wyjeździe z pitów może być niewystarczające, bardziej przydałby się sposób poprzez MT, tak sądze.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» Lox
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 2600
Skąd: Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 24 stycznia 2010, 16:34 Temat postu: |
|
|
jak myślisz NBi, dało by radę zrobić takie coś przez mt?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebik
Gangsta Mapper
Dołączył: 17 Sie 2006
Pochwał: 1 Ostrzeżeń: 1 Posty: 772
Skąd: Śląskie/Leszczyny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|